Airen to jeden z najbardziej popularnych szczepów winorośli hodowanych w Hiszpanii, jednak jego sława nie jest wielka, a na pewno nie może równać się z renomą albarino czy macabeo. Dlaczego? Jego walory aromatyczno - smakowe są dość skromne, z tego powodu duża część zbiorów airen służy produkcji destylatów i nie ogląda światła dziennego w formie wina.
Jednak niekiedy winiarze schodzą z utartych szlaków i mamy wtedy do czynienia z tym, co jest w butelce MoonWine - winem pachnącym przypalonym musem jabłecznym, o prostym, miodowo - jabłkowym smaku. Nie ma tu nic, co by zachęcało do delektowania się. Już lepiej dołożyć kilkanaście złotych i wziąć z półki Fernlandsa.